„Komu grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, komu zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,23)

23.03.2024
Wpis może zawierać nieaktualne dane.

Wielki Post to w liturgii Kościoła okres rozpamiętywania Męki Pańskiej.  Przed nami jawią się dwie sceny.
Pierwsza, pełna smutku – spotkanie w Wielki Czwartek i druga – radosna w wieczerniku po zmartwychwstaniu: „Weźmijcie Ducha” (J 20,22). Radosna nowina, że grzech już pokonany, Pan Jezus każe Apostołom odpuszczać grzechy: „Komu grzechy odpuścicie…” (J 20,23). I każdy z nas tak to powinien rozumieć, jeżeli uważnie czyta Pismo święte. Tymczasem nie wszyscy tak rozumieją spowiedź.

Katolicy często mylnie interpretują pewne sprawy. Widzą na krzyżu Chrystusa, który umarł za grzechy, a nie wierzą w odpuszczenie grzechów. Tyle razy myją się, tyle razy czeszą, dbają o ciało, a nie czują potrzeby oczyszczenia duszy. Lubią długo patrzeć na szczyty gór, w taflę wody, oddawać się metafizycznym rozmyślaniom, a nie wierzą w duszę. Nie wierzą Chrystusowi.
Czy powodem jest zarzut, że spowiedź to wymysł Kościoła? Wiele zarzutów postawiono Kościołowi, ale nigdy nie słyszałem, żeby ktoś twierdził, że Kościół ustanawia zasady na swoją niekorzyść. Gdyby więc Kościół spowiedź wymyślił, to trzeba by tak stwierdzić, bo jaką korzyść ma ze spowiedzi kapłan? 
Nie bierze pieniędzy za spowiedź. Przychodzi zaraza, pandemia, a on musi iść do konfesjonału. Gdy zimno, wy tupiecie nogami, a ksiądz musi do końca spowiadać. Wy powiecie tylko swoje grzechy, a ksiądz każdemu z osobna mówi formę rozgrzeszenia i naukę, chociaż czasem już trudno mu mówić. Ksiądz by wymyślił spowiedź? Sobie na udrękę?
Wy spowiadacie się według potrzeby, a ksiądz ma obowiązek co tydzień czy dwa tygodnie. Kogo spowiedź więcej krępuje? Czy was, kiedy klękacie przed księdzem, którego widzicie raz na jakiś czas? Czy księdza spowiadającego się przed księdzem, z którym siedział może w jednej ławie w seminarium? Albo biskupowi przed kapłanem, albo Ojcu św. przed kapłanem? O, na pewno Kościół zniósłby spowiedź, gdyby ją sam ustanowił.
A co sobie ksiądz pomyśli? Co Chrystus sobie pomyśli? Jeśli dawno nie byłeś u spowiedzi, a mówisz mało, to sobie pomyśli – szkoda, zamknął serce, spowiedź daremna. Spowiadasz się szczerze, to się uraduje - o jaka silna łaska Boża. Tyle grzechów przyniósł, a odchodzi święty. 
Przyjrzyjmy się trudowi spowiedzi. Jakże często księża już o godz. 17, 18 czy 19 kończą spowiedź, bo dłużej nie dają rady uważnie wysłuchiwać każdej osoby. Bądźmy wyrozumiali. Starajmy się tak przychodzić, by spokojnie skorzystać ze spowiedzi.
W naszej parafii w kościele akademickim, spowiadamy przez całą Niedzielę Palmową, Wielki Poniedziałek, Wtorek, Środę w godz. od 6.30 – 8.00 i od 16.00 – 20.00. Jeżeli istnieje potrzeba, spowiadamy, dokąd są penitenci. W spowiedzi pomagają nam Księża Profesorowie wykładający na uczelniach rzeszowskich oraz kapłani z Domu Księży Seniorów.

STRONA UŻYWA COOKIES

Możesz wyłączyć ich obsługę w swojej przeglądarce. Niektóre funkcje witryny mogą wtedy nie działać.

Zapisano